Dalej szukam, dalej eksperymentuję. To z gamą kolorystyczną, to z rodzajami papieru. Jednak wciąż to jeszcze nie to. Staram się oddać klimat tych czarno-białych fotografii. Zadanie jest na tyle trudne, że estetyka zdjęć z których korzystam jest po prostu perfekcyjna. Przykładowo:
Tonalnie, kompozycyjnie to zdjęcie jest po prostu idealne, a poniżej moja interpretacja w temacie:
Oczywiście nie chodzi mi tutaj o kopiowanie dosłowne portretu, tylko o uchwycenie subtelności postaci. Muszę spróbować jeszcze jednej rzeczy. Zwiększyć format papieru. Do tej pory malowałam na małych kartkach formatu około 21 x 15 cm. Założenia, które postawiłam sobie na początku eksperymentu, a mianowicie nie więcej niż 1 h na namalowanie pracy włącznie ze szkicem oraz użycie małej gamy kolorystycznej zostaje. Zobaczymy jaki będzie efekt.
Poniżej 2 kolejne prace ze wczoraj.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz